Po raz kolejny zabieram się do napisania tekstu, który stał się u mnie już swego rodzaju tradycją. Na łamach powoli.blog, dzieląc się swoimi refleksjami i motywami przewodnimi, podsumowałem przecież rok 2020, 2021, 2022 i …nie zrobiłem tego samego w ubiegłym roku, zostawiając brzydką lukę. Znacie mnie już pewnie na
To może nie być najlepsze zdanie na rozpoczęcie artykułu, ale …nie planowałem napisać tego tekstu. To przecież nie jest tematyka, jaką zwykle tu poruszam. Najchętniej napisałbym więc, że zostałem do tego namówiony, ale wtedy zrzuciłbym winę lub odpowiedzialność na innych, a tego wolałbym uniknąć. Spróbuję więc inaczej. Opisana niżej historia