x100
Fujifilm X100V (i WCL-X100) po trzech latach używania
Wstęp Lada dzień miną trzy lata, odkąd zamieniłem jeden ze swoich ulubionych aparatów w historii — Fujifilm X100T — na …praktycznie taki sam, ale nowszy model. No dobra, nie tyle zamieniłem, co dokupiłem, bo jeśli ktoś z Was pamięta moją historię z X100T, to wie, że tamtego egzemplarza nie pozbyłbym się nigdy.
Fujifilm — seria X100
Prawdopodobnie większość z Was wie czego się spodziewać po artykule u mnie, ale tych, którzy być może nie wiedzą, czuję się w obowiązku uprzedzić, że to nie będzie recenzja sensu stricto. Nie fotografowałem ściany, żeby sprawdzać winietę, nie porównywałem szumu na zdjęciach zrobionych przy różnej czułości oraz nie przybliżałem zdjęć
AMA #01
Zgodnie z zapowiedziami, publikuję nagranie ze swoimi odpowiedziami na pytania, które zadaliście ostatnio. Przyznaję, że to moje pierwsze podejście do nagrania video w ten sposób — teraz, po nim, wiem, że próba nagrania tego jednym ciągiem była niepotrzebna i następnym razem pewnie zrobię to inaczej. Łącznie wyszło ponad godzinę i 22